Znasz powiedzenie „z deszczu pod rynnę”? Z pewnością znają je ci, którzy stali się ofiarą podwójnego oszustwa ze strony fikcyjnych brokerów. Wraz z upływem czasu, przestępcy wymyślają nowe metody wyłudzania pieniędzy. Tym razem postanowili podszywać się pod… kancelarie!
Początek problemów
Jedno oszustwo to dla przestępców za mało. Postanowili więc żerować na tych samych osobach dwukrotnie. Pierwszym etapem procederu jest klasyczna metoda, polegająca na oferowaniu nierealnie korzystnych ofert inwestycji na fikcyjnej platformie handlowej. Oferty te „gwarantują” wysokie zyski, przy niewielkiej opłacie początkowej. Niestety jest to błędne koło, a na każdym kroku pojawia się coraz więcej niekończących się opłat. W ten sposób oszuści wyłudzają ogromne sumy, będące niekiedy majątkiem całego życia. Ponadto, osoby oszukane wielokrotnie decydują się na zaciągnięcie kredytów lub pożyczek, które stają się kolejnym obciążeniem. Z psychologicznego punktu widzenia, u pokrzywdzonych działa tzw. „efekt utopionych kosztów”. W momencie, gdy wpłacone zostały środki o znacznej sumie, broker obiecuje wypłatę pieniędzy, ale wyłącznie pod warunkiem uiszczenia kolejnych, wymyślonych przez niego opłat. Niestety pokrzywdzeni wolą dokonać kolejnej wpłaty w obawie, że ignorując żądania utracą wszystkie środki. Pomimo uiszczania kolejnych opłat, do wypłaty kapitału nigdy nie dochodzi.
Schemat podwójnego oszustwa
W pewnym momencie pokrzywdzony orientuje się, iż padł ofiarą przestępstwa. Najczęściej dzieje się to, gdy nie posiada już środków na kolejne opłaty i zaczyna szukać informacji na temat problemów z platformą. W takiej sytuacji broker traci możliwość manipulowania ofiarą, co skłoniło oszustów do opracowania nowej metody. Przestępcy postanowili podszywać się pod kancelarie – dotarcie do potencjalnych klientów nie jest dla nich trudne, gdyż doskonale wiedzą, kto został przez nich wcześniej oszukany. Pierwszą „czerwoną lampką” powinien być fakt, iż w takiej sytuacji ofiara otrzymuje telefon od „firmy”, której nazwę słyszy po raz pierwszy i z którą nigdy nie kontaktowała się dobrowolnie. Kolejne znaki ostrzegawcze są podobne do wcześniejszych – zagraniczny akcent osoby dzwoniącej, liczne błędy językowe, zmieniające się numery kontaktowe, brak istniejącej siedziby firmy itp. Już na początku rozmowy usłyszeć można kolejne „obietnice i gwarancje sukcesu”. Oszuści bardzo często rozpoczynają rozmowę słowami typu „Dzień dobry, znaleźliśmy Pana pieniądze i możemy je odzyskać w bardzo krótkim czasie”. Oczywiście jest to kłamstwo. Pokrzywdzony słyszy wtedy to, co bardzo chciał usłyszeć, czyli, że na 100% odzyska środki, co wielokrotnie wpływa na ekscytację i ponowne uśpienie czujności. Proponowana przez nich „pomoc” wymaga najczęściej absurdalnie wysokich opłat. Jeśli oszustowi uda się zmanipulować klienta, kolejne środki zostają wpłacone na poczet oszustwa.
Pamiętaj! Wiarygodna kancelaria skontaktuje się z Tobą wyłącznie, jeśli sam udostępnisz kontakt do siebie. Oszuści posiadają bazę oszukanych klientów, dzięki czemu kontaktują się bezpośrednio – jako pierwsi.
Jak odzyskać pieniądze oraz jak sprawdzić wiarygodność kancelarii?
Jeśli zostałeś oszukany w którykolwiek wyżej opisany sposób, niezwłocznie skontaktuj się z naszą kancelarią, aby uzyskać pomoc. Możesz zrobić to telefonicznie, mailowo lub poprzez formularz kontaktowy. Szybka reakcja jest niezwykle istotna.
Decydując się na współpracę z kancelarią zajmującą tego typu oszustwami, warto zweryfikować jej wiarygodność na kilka sposobów:
- Sprawdź, czy dana firma zarejestrowana jest w odpowiednim rejestrze (np. KRS, CEIDG – w zależności od formy prawnej prowadzonej działalności).
- Zapytaj o sposób podpisywania umowy – jeśli podpisana umowa zostanie wysłana przez Klienta pocztą na adres siedziby firmy i zostanie dostarczona, świadczyć będzie to o posiadaniu przez kancelarię funkcjonującego biura. Inną opcją może być również osobiste dostarczenie/podpisanie umowy.
- Upewnij się, że kancelaria zapewnia reprezentację adwokata lub radcy prawnego. Jeśli tak, to koniecznie sprawdź, czy na pełnomocnictwie udostępniony został numer wpisu (np. adwokata) do odpowiedniej izby. Numer wpisu jest jednocześnie legitymacją uwiarygodniającą kwalifikacje prawnika.
- Zweryfikuj opinie oraz ewentualne certyfikaty. Przykładowo, nasza kancelaria należy do programu weryfikacji przedsiębiorców „Rzetelna firma”, który umożliwia bieżące sprawdzanie certyfikatu za pośrednictwem linku.
- Sprawdź, czy dana firma udostępnia potwierdzenia zwrotów pieniędzy, będące jednocześnie udokumentowaniem sukcesów. Pamiętaj, że każda kancelaria, z którą chcesz nawiązać współpracę, może udostępnić tego typu potwierdzenia. Warunkiem koniecznym jest jednak zamazanie danych wrażliwych Klientów, aby było to w pełni zgodne z prawem. Jeśli tego typu dokumenty nie są udostępniane, należy z wyjątkową ostrożnością zweryfikować wiarygodność kancelarii.
0 komentarzy